Młody Polak, szesnastoletni Janek Kos, mieszka wraz z Jefimem Siemionyczem w syberyjskiej tajdze na radzieckim Dalekim Wschodzie. Pracuje w spółdzielni jako myśliwy i jest wybornym strzelcem, czego dowodzi zabijając jednym strzałem, w trudnej sytuacji, tygrysa. Tam poznaje Gruzina Grigorija. Chociaż się lubią, to dochodzi między nimi do kłótni o to czyja to wojna. W końcu ustalają "moja wojna, twoja wojna, nasza wojna".
Początek żołnierskiej służby to dla Janka i Gustlika praca w kuchni. Lidka zostaje natomiast telegrafistką w sztabie dywizji. Po długich oczekiwaniach przychodzi jednak moment alarmu bojowego i upragniona chwila wyruszenia na front. W czasie jazdy kolumnę czołgów zaskakuje atak niemieckich myśliwców i przez nieuwagę Grigorija czołg wpada na minę. Tylko dzięki sile Gustlika, który naprawia zerwaną gąsienicę, załoga rusza w dalszą drogę. Wkrótce polsko-radzieckie wojska mijają Bug i owacyjnie witane wjeżdżają do wyzwolonego wcześniej Lublina. Tu Olgierd i Grigorij otrzymują zaproszenia - do fabryki i nauczycielki z pobliskiej szkoły. Po uroczystych spotkaniach załoga idzie na cmentarz; Janek sądzi, że wśród mogił może znajdować się grób jego ojca. Gustlik odkrywa tymczasem kryjówkę niemieckich żołnierzy oraz volksdeutscha, który im pomagał. Jednak Olgierd nie godzi się na ich rozstrzelanie bez sądu. "Nienawiść jest zaraźliwa jak dżuma" - mówi porucznik...
Pod Studziankami Niemcy zdołali przebić się przez linię frontu. Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte ma przyjść z pomocą walczącym oddziałom polsko-radzieckim. Po przygotowaniach załoga czołgu 102 rusza w drogę. W oczekiwaniu na prom Janek i Gustlik, po kąpieli w Wiśle, demaskują szpiega naprowadzającego niemieckie działa. Pod Studzianki załoga dociera w sama porę i powstrzymuje wrogi atak. Janek spotyka swoich przyjaciół - Fiedię i Czernousowa, później wraz z Olgierdem idzie do pozostawionego na przedpolu Tygrysa. Gdy okazuje się, że jego działo jest sprawne, rozpoczynają ostrzał niemieckich pozycji, niszczą 3 nieprzyjacielskie czołgi i powstrzymują natarcie. Radość Janka nie trwa jednak długo - okazuje się, że Fiedia zginął trafiony odłamkiem podczas niemieckiego ataku.
Niemcy zajmują Studzianki. Załoga porucznika Jarosza ma pomóc okrążonemu batalionowi Baranowa ściągając na siebie ogień artylerii. Do załogi dołącza także stary Czereśniak, który ma pełnić rolę przewodnika. Wkrótce czołg 102 dociera do okrążonego oddziału . Jeden z radzieckich żołnierzy przypadkowo uszkadza jednak gąsienicę, psuje się również pompa paliwowa. Niemieckie oddziały przypuszczają kolejny atak, ale batalion - wsparty czołgistami - odpiera go. Janek wysyła Szarika z wiadomością do sztabu. Pies po długiej drodze dociera do polskiego dowództwa i pułkownik natychmiast wysyła oddział z częściami do uszkodzonego czołgu. Wkrótce załoga, wraz z batalionem Baranowa, powraca do zgrupowania wojsk polsko-radzieckich. Dzięki Szarikowi czterej pancerni wykonali kolejne zadanie.
Janek i Gustlik wracając ze sztabu dywizji spotykają Marusię, ale ukryty na drzewie snajper rani dziewczynę. Janek zabija go, a ranną zabiera do szpitala Wichura. Młody czołgista za swój czyn i celne oko otrzymuje podziękowania od całej załogi, wspólnie z kolegami nadaje także nazwę dla czołgu - "Rudy". Przychodzi jednak kolejny rozkaz - atak na folwark zajęty przez Niemców. Załoga Olgierda, wraz z oddziałem piechoty, wykonuje zadanie, ale jednocześnie okazuje się, że podczas szturmu zniszczone zostały stojące w sadzie ule. Pszczoły atakują wszystkich - Polaków, Rosjan i Niemców... Tymczasem niedaleko pola walki pozostał niemiecki transporter. Janek i Grigorij przeszukują go, niespodziewanie atakują ich Niemcy, ale obaj czołgiści pokonują przeciwnika. Podczas apelu, za męstwo i odwagę cała załoga zostaje odznaczona Krzyżami Walecznych, a Szarik w nagrodę otrzymuje miskę kiełbasy.
Załoga "Rudego" dociera pod Warszawę. W dalszą drogę zabiera się także Lidka w przebraniu piechura. Telegrafistka chce sprawdzić czy stoi jeszcze jej przedwojenny dom. Niestety, pobliskie zabudowania przeszukują niemieccy żołnierze i dochodzi do walki. Z pomocą Lidce przybywa jednak Janek wraz z Gustlikiem i wspólnie pokonują Niemców. Podczas dalszej drogi "Rudy" próbuje przeprawić się przez most na Wiśle, ale zostaje trafiony pociskiem przeciwpancernym. Oprócz lekko rannego Olgierda cała załoga trafia do szpitala, pod opiekę Marusi. Wraz z załogą czołgu 102 złamaną rękę leczy Czernousow i to on jako pierwszy zostaje wypisany ze szpitala. Zostawia jednak Jankowi prezent - swój pistolet. Wkrótce całą załoga wraca do pełni sił, otrzymuje także awanse. Plutonowy Kos jest szczęśliwy z jeszcze jednego powodu - każdą wolną chwilę spędza teraz z Marusią...
Po długim leczeniu pancerni wychodzą ze szpitala. Za wszelką ceną starają się dotrzeć do Kołobrzegu i znowu walczyć pod dowództwem porucznika Jarosza. By przyspieszyć podróż dołączają się do grupy wędrownych artystów. Wkrótce odnajdują swój czołg. Niestety, podczas walki został poważnie uszkodzony, ale jego załoga nie chce nowego wozu. Pułkownik zgadza się na prośbę Janka - wymienione zostaną tylko zepsute części. Trójka czołgistów jest jednak pogrążona w smutku - Olgierd nie żyje. Zginął próbując ugasić palący się czołg. Nowym dowódcą czołgu zostaje Janek, a do załogi zostaje tymczasowo przydzielony polski partyzant "West".
Grupa radzieckich żołnierzy opanowuje niemiecki bunkier biorąc w niewolę jego załogę. Nie może jednak połączyć się z własnym dowództwem, gdyż zniszczona została radiostacja. Wkrótce rozpocząć ma się atak wojsk polsko-radzieckich, ale nikt nie wie, że bunkier został już opanowany. Marusia wysyła Szarika z meldunkiem i pies w samą porę przybywa do dowództwa. Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte wyzwala kolejne miasta Wybrzeża, wreszcie dociera do Bałtyku. Z załogą "Rudego" wciąż walczy "West". Niespodziewanie okazuje się, że jest to ojciec Janka. Obaj nie kryją wzruszania...
Stary Czereśniak wraz synem Tomkiem kończy budowę swojego domu. Niestety, brak mu konia by orać przydzieloną wcześniej ziemię. Rozmowa z innymi wojskowymi o sytuacji na froncie sprawia, że podejmuje decyzję o wysłaniu do brygady pancernej syna Tomasza. Ojciec i syn wspólnie podróżują w kierunku Gdańska - najpierw rowerami, potem barką wraz z kapralem Wichurą, ale gdy okazuje się, że Tomek ma ukryty karabin muszą uciekać. W lesie w ich ubraniach przebierają się uciekający Niemcy więc ojciec i syn muszą założyć porzucone mundury Wehrmachtu. Wkrótce aresztuje ich jednak radziecki oddział i jako jeńcy docierają do Gdańska. Tam rozpoznaje ich załoga Rudego; Czereśniak wraz z synem są wolni. Dowódca brygady za prośbą Janka, Gustlika i Grigorija zgadza się, by Tomek uzupełnił zdekompletowaną załogę.
Załoga "Rudego" ma opanować niemiecki zamek. Grigorij i Lidka jadą osobno, samochodem. Mają kontaktować się z Jankiem i załogą czołgu kwadrans po każdej nieparzystej godzinie. Przyjeżdżają do zamku, ale wkrótce wpadają w pułapkę i zostają uwięzieni przez Niemców. Janek przeczuwa niebezpieczeństwo i wysyła Szarika. Pies uwalnia Grigorija i Lidkę, ale dochodzi do walki, w której uczestniczy także reszta załogi; ginie jeden z Niemców. Polacy od jego towarzyszki dowiadują się, że w zamku ukryta jest grupa zwiadowcza, a wkrótce na pobliskim polu wylądować ma niemiecki desant. W zamku dochodzi do walki, ale okazuje się także, iż data lądowania spadochroniarzy była fałszywa. Załoga "Rudego" nie ma czasu by wezwać posiłki, musi walczyć w pojedynkę. Głównym zadaniem Niemców jest wysadzenie strategicznego mostu. Ten jednak nie wybucha, ale nikt nie wie, że to Tomek przerwał przewody łączące ładunki.
Załoga "Rudego" noc spędza w opuszczonym zamku. W nocy niemiecki oddział łapie i zabija polskich zwiadowców z pobliskiego oddziału. "Rudy" wyrusza w dalszą drogę. Niespodziewanie załoga spotyka niemieckiego chłopca, którego rodzice zginęli podczas ewakuacji. Zabierają go ze sobą i docierają wspólnie do folwarku, w którym stacjonują polscy żołnierze i byli więźniowie z wyzwolonych obozów. Niespodziewanie wiejskie zabudowania atakują Niemcy. Do akcji wkracza "Rudy" i oddział kawalerii wachmistrza Kality; wspólnie pokonują wroga, ale Niemcy nie chcą powiedzieć, co było celem ataku. Na jaw wychodzi jednak, że to żołnierz z tego oddziału zabił polskich zwiadowców. Tomek nie wytrzymuje, porywa się na Niemców, uspokaja go dopiero Gustlik.
Lidka podczas nasłuchu przechwytuje zaszyfrowaną przez Niemców informację. Początkowo nikt jednak nie wie co może ona oznaczać. Do fortu przyjeżdża z rozkazami pułkownik. Gustlik rozszyfrowuje wiadomość, ale nawet przyjaciele z załogi nie chcą mu uwierzyć. Dopiero gdy nad ranem grupa niemieckich żołnierzy dokonuje desantu, okazuje się że Ślązak miał rację. Niemcy udają się w stronę opuszczonego folwarku, gdzie ukryli wcześniej czołgi. Janek zawiadamia o wszystkim dowództwo, następnie wraz z Tomkiem i Gustlikiem schodzą do niemieckiego bunkra. Odkrywają w nim fabrykę części do nowego rodzaju bomb. To właśnie po nie przyjechali Niemcy. Rozpoczyna się walka, załoga "Rudego" i oddział kawalerii wachmistrza Kality pokonują Niemców, ale część z nich przedostaje się z niebezpiecznym ładunkiem na pokład U-Boota. Ucieczkę udaremnia oddział radzieckich bombowców, bombardując łódź podwodną.
Załoga czołgu 102 oczekuje wraz z całą brygadą na przeprawę. Janek wraz z Wichurą jedzie do Marusi. W tym samym czasie Gustlik i Grigorij kończą naprawę czołgu. Postanawiają wypróbować uszkodzone wcześniej działo oddając kilka strzałów. Tymczasem okazuje się, że skontrolowany przez żandarmerię Janek, nie ma przepustki. Ostatecznie, po interwencji w sztabie dywizji zostaje uwolniony i wkrótce dołącza do reszty załogi. Ta natomiast zostaje odznaczona orderem "Zasłużonego na polu chwały", gdyż próbne strzały trafiły w niemieckie składy amunicji. Nadchodzi dzień przeprawy, ale we mgle "Rudy" gubi drogę i wpada w ręce Niemców. Ci domagają się od załogi współpracy. Polacy początkowo zgadzają się, ale korzystając z okazji uciekają pośród ostrzału nieprzyjacielskich dział. Niestety, jeden z pocisków trafia w czołg...
"Rudy" jest poważnie uszkodzony, nie może kontynuować walki, ale jego załodze podstępem udaje się opanować niemiecką placówkę. Tuż obok niej znajduje się zapora wodna. Janek planuje ją wysadzić. W ten sposób zalane zostałoby Ritzen - miasto położone w dolinie, co zaskoczyłoby Niemców i ułatwiło atak wojsk polsko-radzieckich. Obie akcje trzeba jednak zsynchronizować ze sobą. Ktoś z załogi musi więc przedrzeć się do polskiego dowództwa. W losowaniu wybór pada na Tomka. Po ciężkiej przeprawie dociera do sztabu dywizji, ale zostaje uznany za szpiega i skazany na rozstrzelanie. W jego obronie staje jednak Szarik...
Oddziały niemieckie przypuszczają atak na śluzę, ale Janek, Gustlik i Grigorij odpierają go. Tymczasem Tomek zostaje oczyszczony z zarzutów i dowództwo zgadza się na jego propozycję, by wysadzenie zapory połączyć z atakiem piechoty na Ritzen. Znakiem mają być trzy czerwone serie. Napór Niemców jest jednak coraz większy, a załoga "Rudego" broni się resztkami sił. W końcu na niebie pojawia się umówiony sygnał - czerwone race. Grigorij próbuje wysadzić zaminowaną śluzę, ale okazuje się, że jeden z więźniów - Kugel - przerwał przewody łączące ładunki. Gustlik wysadza więc zaporę strzałem z pancerfausta. W tym samym czasie miasto atakuje piechota i wkrótce Ritzen zostaje zdobyte.
W wyzwolonym mieście załoga "Rudego" oczekuje na dalsze rozkazy. Janek i Marusia spotykają się wspólnie w ruinach kościoła, ale zaskakuje ich grupa SS-manów. Nieoczekiwanie z pomocą przychodzą Gustlik, Grigorij i Tomek. Przypadkiem znajdują także wycieńczonego jeńca, który uciekł z pobliskiego obozu koncentracyjnego. Pokazuje on Jankowi plany zabudowań i informuje, iż więźniowie zmuszani są do produkcji pocisków przeciwpancernych. Sierżant Kos mówi o wszystkim pułkownikowi i namawia go, by zaatakować obóz. Do akcji ma się także włączyć wewnątrzobozowa organizacja zbrojna. Czwórka pancernych dostaje także nowy czołg i wraz z grupą podchorążego "Magneto" Łażewskiego zostaje przydzielona do wykonania zadania. Całym oddziałem dowodzi porucznik Kozub. Napotkany po drodze stary niemiecki pasterz pomaga Polakom ominąć nieprzyjacielskie punkty oporu. Oddział dociera do obozu i wraz z więźniami wyzwala go.
Załoga "Rudego" stacjonuje w wyzwolonym obozie. Gustlik idzie odwiedzić, spotkaną wcześniej w dworku niemieckiego generała, Polkę ze Śląska - Honoratę. Niespodziewanie dom otaczają niemieckie oddziały. Oboje uciekają jednak samochodem generała, ale auto psuje się. Gustlik nakazuje Honoracie dotrzeć do obozu i poprosić Polaków o pomoc, sam pozostaje na leśnej polanie i powstrzymuje Niemców przed zajęciem mostu. Magneto prosi Kozuba, by na pomoc Gustlikowi ruszył cały oddział. Porucznik obawia się jednak ataku i przydziela Łażewskiemu okrojone siły. Gustlik broni się, ale nie ma już amunicji. W ostatniej chwili przybywa "Rudy" i pluton podchorążego Magneto. W tym samym czasie obóz atakuje niemiecka grupa dywersyjna. Polski oddział wraz z więźniami odpiera atak, ale Kozub zostaje ciężko ranny. Załoga "Rudego" otrzymuje kolejne zadania: ma dostarczyć rozkazy dowódcy brygady haubic walczącemu pod Berlinem.
"Rudy" jedzie w kierunku Berlina. Gustlik zaręcza się z Honoratą, ale Janek nie zgadza się, by walczyła z nimi pod Berlinem. Radziecki oddział zabiera ją ze sobą do polskiego dowództwa. Tymczasem Józek i Konstanty Szawełło planują ucieczkę z wojskowego szpitala, chcą wraz z załogą czołgu 102 walczyć pod Berlinem. W zorganizowaniu ucieczki pomaga im Marusia. Wraz z Szawełłami ucieka także Lidka, młody Łażewski i felczer - chorąży Zubryk. Tymczasem załoga "Rudego" dociera na przedmieścia Berlina; bierze udział w walkach ulicznych wraz z przypadkowo spotkanym oddziałem podchorążego Staśko. Ginie "Magneto" i dowództwo obejmuje jego młodszy brat. Polacy docierają jednak do dowódcy i przekazują mu rozkazy. Niestety, kolejne ataki Polaków i Rosjan skutecznie powstrzymują Niemcy...
Dowództwo polsko-radzieckie szykuje plan kolejnego ataku na stację berlińskiego metra, gdyż jej zniszczenie otwiera drogę do Reichstagu. Załoga "Rudego" znowu bierze udział w walkach, jednak niemiecki kontratak sprawia, że Polacy wpadają w pułapkę. Okrążeni na dachu jednego z domów, muszą ratować się ucieczką. Zubryk po raz kolejny mdleje, ale siedmioosobowy oddział przedziera się pod nieprzyjacielskim ostrzałem. Niestety, ranny wcześniej podchorąży Staśko umiera, a cała akcja kończy się niepowodzeniem. Janek zamierza jednak zniszczyć niemiecki przyczółek przeprawiając się czołgiem przez częściowo zalany tunel metra i plan ten zostaje zaakceptowany przez dowództwo. Do załogi dołącza kapitan Pawłow - specjalista od materiałów wybuchowych i wspólnie z pozostałymi przygotowuje czołg do wykonania trudnego zadania...
Załoga "Rudego" przedostaje się na niezalaną stronę metra. Kapitan Pawłow chce podłożyć pod niemiecką kwaterę ładunki trotylu. Ostatecznie przenosi je Szarik, gdyż nikt z załogi nie był w stanie dotrzeć do końca ciasnego tunelu. Pies musi się jednak spieszyć - jeśli do północy nie nastąpi wybuch, to wojska polsko-radzieckie okupią atak dużymi stratami. Szarik przenosi trotyl, ale nie ma już sił, by donieść zapalnik i do akcji włącza się reszta załogi. Trotyl zostaje wysadzony strzałem z czołgu, a niespodziewający się niczego Niemcy zostają zupełnie zaskoczeni. Do szturmu rusza także oddział sierżanta Szawełły. Wkrótce przyczółek zostaje zdobyty, a Niemcy ogłaszają komunikat o kapitulacji. Pod Bramą Brandenburską, za dotychczasowe zasługi Janek i młody Łażewski oraz pośmiertnie "Magneto" zostają awansowani do stopnia podporucznika.
Działania bojowe już zakończone. Załoga "Rudego" snuje plany na przyszłość. Spotyka się również z żołnierzami amerykańskimi, jednemu z nich Janek wręcza rękawice, które kiedyś ofiarował Lidce. Gustlik, korzystając z okazji jedzie z Wichurą do Honoraty. Zakrapiane alkoholem spotkanie przeciąga się tak długo, że dwaj żołnierze w ostatniej chwili docierają do zgrupowania dywizji. Janek otrzymuje list od Pawłowa, który tymczasowo sprawuje władzę w pobliskim mieście i wraz z całą załogą odwiedza radzieckiego oficera. Okazuje się jednak, że jeden z bunkrów pośród zabudowań mieszkalnych jest zaminowany. Wspólnymi siłami i dzięki pomocy Szarika czołgiści i kapitan odnajdują zapalnik udaremniając detonację ładunków. Radość nie trwa jednak długo - Pawłow zostaje zastrzelony przez młodego Niemca... Załoga wraca do Polski. Wkrótce przychodzi czas podwójnych zaślubin - Janka z Marusią oraz Gustlika z Honoratą, oraz następnego dnia Lidki z Grigorijem. Hucznym uroczystościom nie ma końca...