W parku zostaje odnalezione ciało prezesa fundacji wspierającej religijny konserwatyzm. Na szyi i nadgarstkach mężczyzny znajdują się pręgi sugerujące, że był duszony i krępowany. Jego żona twierdzi, że z powodu ich działalności wielokrotnie grożono im śmiercią. Policja dowiaduje się, że zamordowany korzystał z usług duchowej trenerki, co w oczach jego świątobliwej żony było grzechem. Wkrótce jednak okazuje się, że prezes fundacji skrywał przed żoną znacznie więcej sekretów. Tymczasem Ola Latoszek przygotowuje się do wyjawienia Krzyśkowi swej wielkiej tajemnicy. Z kolei w jego związku coraz silniej daje o sobie znać ezoteryczne zainteresowania Lucyny, która żali się mu, że niepokoją ją sny, w jakich komuś dzieje się krzywda.