Piotr Głowacki pojawia się w urokliwym hoteliku nad stawem. Myśli o wynajęciu tego miejsca na zbliżający się ślub z Pauliną. Tymczasem zastaje tam wstrząśniętych uczestników innego wesela, podczas którego panna młoda została znaleziona w stawie. Oznaki życia są już ledwie wyczuwalne i pomimo wysiłków Głowackiemu nie udaje się uratować kobiety. Na jej głowie widać obrażenia od ciosów, a sytuacja komplikuje się jeszcze, kiedy wychodzi na jaw, że panna młoda była we wczesnej ciąży, natomiast pan młody nie jest do końca pewien, czy to on jest ojcem dziecka. Tymczasem Słonia i Walczaka elektryzuje wieść, że ich restaurację zamierza odwiedzić ceniony bloger kulinarny. Słoń chce go podjąć po królewsku. Problem w tym, że bloger zawsze występuje incognito i nikt nie wie, jak naprawdę wygląda.