Odprawa celna na granicy rosyjskiej trwała cztery godziny, więc Czarek musi się spieszyć w Europie Wschodniej. „Asfaltowy kowboj” ma jeszcze dwadzieścia minut na autostradzie na znalezienie odpowiedniego miejsca na odpoczynek – bo jego czas jazdy niedługo się skończy. Zanim polski kierowca będzie mógł kontynuować swoją ciężarówkę do Moskwy, musi zrobić dziewięciogodzinną przerwę – takie są przepisy. Tymczasem "Helka" i jej mąż "Snajper" wyruszyli do Grecji. Tym razem para kierowców ciężarówek załadowała agrochemikalia.