Dzięki interwencji pani psycholog policjanci rezygnują z zatrzymania Janka.
Gradoń przejmuje firmę kurierską i z powrotem go zatrudnia.
Marysia umawia się z Kaniewskim na kawę. Janek myśli, że jest to zaproszenie
na randkę i, sądząc, że Marysia darzy go uczuciem, próbuje pocałować ukochaną.
Zbyk zastanawia się, czy wykorzystać naiwność Janka i zainwestować jego
pieniądze z patentu na złote karmelki w niepewny interes wskazany przez wspólnika.
Rafał zostaje zatrzymany przez policję. Przyznaje się do kontaktów z mafią.
Janek odkrywa, że listy od mamy były preparowane przez profesora i panią Hanię.
Zyga chce oświadczyć się Ali, więc aby uzbierać pieniądze na pierścionek zaręczynowy,
oddaje krew.
Ala po zerwaniu z Zygą postanawia znaleźć sobie innego chłopaka. Jednak nowo
poznany Radek ucieka przerażony, kiedy odkrywa, że Ala ma sztuczną nogę.
Wracając z nieudanej randki, Janek spotyka Alę, która wypłakuje mu się na ramieniu.
Całą sytuację widzi Zyga, który próbuje pobić Janka, ale traci przytomność. Po odzyskaniu
przytomności oświadcza się Ali.
Janek boleśnie odczuwa samotność. Prosi zdumionego Janusza o kolejny list od
mamy. Mówi, że przecież nadal mogą udawać, że te listy naprawdę pochodzą od jego matki.