W karczmie dochodzi do przypadkowego spotkania Bogdana z Audre. Mężczyzna przybył do Krakowa z prezentem ofiarowanym mu prze Elżbietę. Cudka nadaje synom imiona zmarłych rycerzy, Pełka i Niemierza. Elżbieta dowiaduje się o bliskiej relacji Paszka i Anna. Nakazuje swemu wysłannikowi natychmiastowy powrót do Krakowa. Mentora dziwi zachowanie Bogdana. Przypuszcza, że to szpieg króla Węgier.