Królową Elżbietę znów dotyka tragedia - umiera jej wnuk, syn zmarłego Andrzeja. Na zamku panuje żałoba. W tym momencie do Budy docierają Olgierd, Ligęza i Paszek. Dźwięk dzwonów niepokoi gości. W karczmie Ligęza nakłania towarzyszącego mu Paszka, by dla niego donosił o tym, co dzieje się na węgierskim dworze. Elżbieta oznajmia Olgierdowi, że zawsze będzie po stronie swego syna, Ludwika, nawet kosztem zerwania relacji z Kazimierzem. Bodzęta krytykuje pokój zawarty w Namysłowie. Między biskupem a królem dochodzi do sprzeczki. Spytek i Jasiek są zadowoleni z działań władcy. Pochwalają udane negocjacje Kazimierza z Czechami. Podejrzewają, że król wyprawi się z wojskiem na wschód.