Cudka jest wdzięczna Niemierzy, że wyraził zgodę na ślub Jolenty z cesarskim rycerzem. Kunegunda z pomocą Jagny i służek pakuje się do wyjazdu ze świeżo poślubionym Ludwikiem. Na pamiątkę zostawia swoje osobiste rzeczy. Adelajdzie wręcza szkatułkę na kosztowności. Królowa wciąż szaleje z powodu swojej bezpłodności. Dochodzi do wniosku, że uleczy ją tylko szczere wyznanie grzechów. Ku swojemu zdziwieniu, Eliasz, któremu się spowiada, nie potępia jej czynów. Dodaje to Adelajdzie energii. Wkrótce uradowana monarchini przyłapuje Kazimierza na zdradzie. Tymczasem wójt postanawia wyruszyć z Gabiją w wielki świat. Ochmistrzyni jest pewna uczuć swego wybranka.