Danę odwiedza jej najbliższa przyjaciółka, Ewa. Jest zdziwiona, że rzeczy Mariusza – byłego chłopaka Dany - nadal zalegają w jej mieszkaniu. Ewa podwozi potem przyjaciółkę do agencji niań, a sama spieszy się do swojej pracy. To ma być pierwszy dzień lepszej części ich życia, a na relacje z jego przebiegu umawiają się wieczorem w „Między słowami”. Ale dzień, który zapowiadał się tak wspaniale, przynosi już na wstępie kilka przykrych niespodzianek. Ku zaskoczeniu Dany, Monika – jej nowa pracodawczyni – uważa, że przed rozpoczęciem pracy koniecznie musi ona odbyć kilka kursów. W agencji Dana spotyka Lilkę, która informuje ją, że właśnie została zwolniona i winą za to obarcza Danę. Potem jeszcze Monika prosi Danę, żeby poprawiła swoje CV. Z pomocą przychodzi Jacek. Ich rozmowa niepostrzeżenie zbacza na temat Mariusza – jej byłego chłopaka. Monika przerywa im flirtowanie - Dana dostaje swoje pierwsze zadanie jako niania: ma być „szoferem” dziecka bardzo bogatego małżeństwa. Joanna Popławska wręcza Danie plan zajęć swojego syna, kluczyki i dokumenty od auta. Pierwszym zadaniem Dany jest odebranie Iwa ze szkoły. Pomimo utrudnień udaje jej się dotrzeć na czas. Chłopiec wita ją ozięble. Kolejny punkt to Lodowisko Torwar i trening hokeja. Następne w planie ma zajęcia z języka chińskiego. Odprowadzając chłopca do domu, Dana zwraca uwagę jego matce, że może nadmiernie obciąża syna zajęciami dodatkowymi. Tymczasem Monika umawia się z Jackiem na kolację w jego mieszkaniu, które właśnie… zostało wynajęte, bo on zapomniał zgłosić agencji nieruchomości, że jednak nie wyjeżdża z kraju. Jacek wykorzystuje obecność lokatora w swoim domu, żeby zabrać Monikę „na neutralny grunt”, czyli do restauracji „Między słowami”. W tej samej restauracji pojawia się Dana…