Bogdan pomaga siostrom dostarczając do willi w Borowie deficytowe mięso. Pomimo przyjaźni z Halinką, Gienia wciąż nie może przyzwyczaić się do nowego miejsca. Nadal jej najbliższą powierniczką jest ukochana juryska krowa Bukietka. Pierwsze tęsknoty za miłością wzbudza w dziewczynie korepetytor Janek. Chora Maryśka w Juryszkach, w domu Bronisia słyszy głos nieżyjącej matki... Jaką symbolikę mają te nawiedzenia?