Robert Makłowicz postanawia wyruszyć na ratunek pamięci historycznej o Mołdawii, niegdysiejszym sąsiedzie Rzeczypospolitej. Wzorem Smoka Wawelskiego wyrusza z Krakowa, spod Kościoła Mariackiego, uzbrojony w terenowy samochód i niezawodne przybory kuchenne. Droga prowadzi przez Słowację, Węgry i Rumunię – kraje, których terytoria bardzo zmieniły się w ciągu ostatniego stulecia, dziś należące do „bezgranicznej” Unii Europejskiej. Na mołdawskim szlaku krakowski podróżnik odwiedza m.in. spiską Lubowlę, węgierskie miasto Gyula i rumuńskie Jassy.