Robert odwiedza największe miasto Republiki Serbskiej, jednej z dwóch głównych części składowych kraju o nazwie Bośnia i Hercegowina. Trudne dzieje tych ziem znają prawie wszyscy. Nie wszyscy jednak znają dawną twierdzę turecką nad rzeką Vrbas i działającą tam restaurację. Mało kto w Polsce wie, gdzie w Banja Luce można zjeść najlepsze čevapi i jak się je robi. Niewielu z nas widziało wsie na przedgórzu dynarskim, wodospady na rzece Krupa i tradycyjną serbską ceremonię pod nazwą „Slava”. Czy ktoś wie, gdzie i jak wyrabiają swój tradycyjny ser banjaluccy trapiści, znani też jako doskonali piwowarzy? Na liście nieoczywistości również sarma, pita i drobiowe ražniči.