Arabska nazwa północno-wschodniej krainy Tunezji, Sahel, oznacza wybrzeże, jednak odkrywanie jej niezwykłości Robert Makłowicz rozpoczyna w głębi lądu. Kairouan, zeszłoroczna kulturalna stolica świata arabskiego, magnetyzuje swoim Wielkim Meczetem, najstarszą świątynią islamską w całym Maghrebie, i skupioną wokół niego medyną – starym miastem arabskim. W otwartym dla zwiedzających mieszczańskim domu ekspert kulinarny z Polski ocenia smak słynnych miejscowych ciasteczek makhroud, a na dachu budynku przyrządza ojja au merguez, tradycyjne danie z jajek i baranich kiełbasek. Szlak podróży prowadzi dalej przez gaje oliwne i rzymski amfiteatr w El Djem, a u jej kresu na cierpliwych czeka jagnięcina z daktylami w ruinach antycznej Kartaginy.