Krystyna mówi o sobie: „obślizgły węgorz". Wstydzi się podać komuś rękę, a jej torebkę wypełniają chusteczki oraz zapasowe skarpetki... Ku zdziwieniu pacjentki podczas pierwszej wizyty dr Ambroziak wyciśnie z niej „siódme poty". Karolina –na pozór uśmiechnięta i zadbana 30-latka, każdego dnia zmaga się z dolegliwością, która utrudnia jej normalne funkcjonowanie. Z kolei Róża wychodząc na zakupy zamiast oglądać witryny sklepów, podświadomie szuka ustronnego miejsca, by w razie naglącej potrzeby nie narazić się na pośmiewisko ludzi.