W drugim odcinku „Życia bez wstydu” poznacie problemy ludzi, którzy na co dzień zmagają się z tajemniczymi naroślami pokrywającymi ich ciała. Agnieszka zgłosiła się do kliniki doktora Ambroziaka po wielu latach życia ze zmianami skórnymi, które występują na całym ciele. Kobieta mimo choroby genetycznej pragnie walczyć o akceptację samej siebie i o swoją kobiecość. Poznamy też Marka, który nie chce być facetem z „pypciem” z tyłu głowy. Cieszy się, że w końcu odważył się na wielki krok i zgłosił do kliniki. Z wielką nadzieją czeka na efekty leczenia. Hania zgłosiła się do kliniki z wstydliwym problemem; chce odmłodzić swoje okolice intymne oraz pozbyć się drobnych narośli. Jak sama podkreśla, strefa intymna powinna być u kobiety piękniejsza od twarzy i chce wreszcie o nią zadbać