Niektórzy kończą w Sosnowcu, a inni w szpitalu! Ja skończyłem w tym odcinku i tu i tu! Razem z Dawidem Fazowskim przelecieliśmy jak bombowce nad miastem Mamy Madzi i spotkaliśmy się z wszystkimi możliwymi Maciejami Dąbrowskimi, a potem trafiłem do Kliniki Mirai gdzie w końcu poskładałem sobie do kupy i bark i kolano. Polecam gorąco - super narkoza. Polecam też książkę Kacpra Pitali, ale to sami już wiecie.