Maślana w czasie snu moczy się i dostaje "pieluchomajtki". Klasa wybiera się na biwak nad jezioro. Maślana zamierza złowić "zajebiaszczą" rybę. Chłopacy znienawidzili Maślane. Andżelika wchodzi do bandy Anusiaka, Czesia i Konieczki, z kolei Maślana zostaje z niej wyrzucony. Bohater jest bardzo smutny, ponieważ wszyscy się z niego śmieją, również Pani Frał i higienistka. Po dojechaniu na miejsce dzieci spotykają Wojennego Korenspondenta, który właśnie spędza tam swój urlop.