Do szpitala trafia właściciel lombardu, Wiesław Mołda. Mężczyzna został pobity przez złodzieja. Matka Mołdy wskazuje jako napastnika jego pasierba - narkomana, który ma zatargi z prawem. Policja odnajduje podejrzanego. Wydaje się jednak mało prawdopodobne, żeby pobił Mołdę, od którego był znacząco słabszy fizycznie. Nie zmienia to faktu, że chłopak nie mówi śledczym całej prawdy, podobnie jak ofiara napaści. Tymczasem Walczak i Kornelia próbują podreperować domowy budżet. Dziewczyna zatrudniła się w restauracji Słonia. Niestety, na skutek jej przeoczenia jeden z gości ląduje w szpitalu. Konsekwencje tego zdarzenia ściągną na młodą parę poważne kłopoty.