W podwrocławskim lesie postrzelony pewien mężczyzna który razem z kolegą rekreacyjnie biegał po lesie. Wstępne oględziny sugerują przypadkowy postrzał a za spust pociągnął jeden z polujących w tym czasie myśliwych. Sytuacja zmienia się gdy podczas napadu na sklep monopolowy znaleziony zostaje sztucer z którego postrzelono biegacza. Stasiak i Przybylska muszą dowiedzieć się czy sprawca napadu postrzelił także mężczyznę. Śledztwo prowadzi do zaskakującego finału, w którym okaże się, kto był sprawcą i kto tak naprawdę był celem. Tymczasem Stasiak ma nieoczekiwany problem. Jego sąsiad Tadeusz trafia do szpitala, a w tym czasie Adam ma zająć się jego psem. Pies ucieka jednak podczas spaceru a Stasiak zmuszony jest zorganizować poszukiwania czworonoga. Czas goni, gdyż Tadeusz niebawem opuszcza szpital.