Na komendę przychodzi kobieta, która twierdzi, że jej córka Paulina Margolska zaginęła. Dziewczyna była studentką i wynajmowała pokój u starszego mężczyzny. Ten twierdzi, że Paulina wyprowadziła się z mieszkania tydzień temu. Zrobiła to nagle, nie zostawiając po sobie śladu. Dziewczyna była wokalistką zespołu o ciężkich i depresyjnych brzmieniach. Lider grupy mówi, że nie widział Pauliny od kilku dni. Tymczasem śledczy znajdują dowód, że było inaczej. Okazuje się, że młodzi nagrali wspólnie teledysk. Pada podejrzenie, że to wtedy mogło dojść do morderstwa. Tymczasem podkomisarz Sławomir Kłos ma trudny orzech do zgryzienia. Paweł od kilku dni sprawia wrażenie zgnębionego. Policjant ma złe przeczucia. I niestety słusznie. Równolegle seryjny morderca Zimor cały czas zdaje się prowadzić zagadkową grę. Czy to możliwe, że pragnie pomóc śledczym w odkryciu, kim jest Pan Grzechotka?