Nie cichną echa zachowania Ignacego podczas spotkania z władzami MBW, których skutkiem jest to, że Polska nie otrzymała transzy 15 miliardów euro i ryzykuje utratę reputacji na arenie międzynarodowej. Aby rozwiązać kryzys, Prezydent proponuje na Premiera swojego człowieka, jednocześnie szantażując główne postaci w Parlamencie.