Choć bez pracy nie ma kołaczy, należy od czasu do czasu pozwolić sobie na relaks. Ludwik postanawia zrobić dzień wolny. Widząc jednak, ile zajęć domowych szykuje dla niego Natalia, rezygnuje z tego pomysłu. Wyjątkowo ochoczo zasiądzie przed komputerem w swoim gabinecie. Na kolację do Boskich przychodzi Marek. Natalia martwi się, że chłopcy nie potrafią zachować się kulturalnie. Karci ich, lecz to nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Chłopcy bawią się w salonie w kapelę rockową. Ludwik z Markiem postanawiają zrobić im w piwnicy miejsce do zabaw, gdzie mogliby krzyczeć i wyżywać do woli. Natalia ma jednak lepszy sposób na uciszenie chłopców.
Boski zabiera się za remont piwnicy. Jego nieporadne starania obserwują Kuba i Kacper. Zamiast pomóc komentują poczynania ojca, co zaczyna działać Ludwikowi na nerwy. Kacper marzy o psie. Uważa, że jest już na tyle duży, że z powodzeniem umiałby zająć się zwierzakiem. Rodzice są jednak sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. W ramach rekompensaty Kacper bawi się łodyżką rabarbaru. Nadaje jej imię i uczy podawać łapę… Nadszedł Dzień Ojca. W rodzinie Boskich jest on obchodzony uroczyście. Każdy z synów wręcza Ludwikowi jakiś prezent z tej okazji - Kacper własnoręcznie wykonaną laurkę, Kuba – krawat, a Tomek – słuchawki, które natychmiast pożycza.
Choć bez pracy nie ma kołaczy, należy od czasu do czasu pozwolić sobie na relaks. Ludwik postanawia zrobić dzień wolny. Widząc jednak, ile zajęć domowych szykuje dla niego Natalia, rezygnuje z tego pomysłu. Wyjątkowo ochoczo zasiądzie przed komputerem w swoim gabinecie. Na kolację do Boskich przychodzi Marek. Natalia martwi się, że chłopcy nie potrafią zachować się kulturalnie. Karci ich, lecz to nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Chłopcy bawią się w salonie w kapelę rockową. Ludwik z Markiem postanawiają zrobić im w piwnicy miejsce do zabaw, gdzie mogliby krzyczeć i wyżywać do woli. Natalia ma jednak lepszy sposób na uciszenie chłopców.
Boski zabiera się za remont piwnicy. Jego nieporadne starania obserwują Kuba i Kacper. Zamiast pomóc komentują poczynania ojca, co zaczyna działać Ludwikowi na nerwy. Kacper marzy o psie. Uważa, że jest już na tyle duży, że z powodzeniem umiałby zająć się zwierzakiem. Rodzice są jednak sceptycznie nastawieni do tego pomysłu. W ramach rekompensaty Kacper bawi się łodyżką rabarbaru. Nadaje jej imię i uczy podawać łapę… Nadszedł Dzień Ojca. W rodzinie Boskich jest on obchodzony uroczyście. Każdy z synów wręcza Ludwikowi jakiś prezent z tej okazji - Kacper własnoręcznie wykonaną laurkę, Kuba – krawat, a Tomek – słuchawki, które natychmiast pożycza.