Studiująca filozofię Solejukowa dzieli się z mężem swoimi wątpliwościami na temat ontycznej struktury rzeczy według Świętego Tomasza. Solejuk sądzi, że żona zwariowała. Gnana potrzebą poznania prawdy Solejukowa przychodzi więc do wikarego. Ksiądz jest szczęśliwy, że może z kimś w Wilkowyjach dyskutować na swoje ulubione tematy. Podczas gdy bezrobotne kobiety zarabiają na życie, ich mężowie coraz bardziej buntują się przeciwko zmianom. Emancypacja kobiet osłabia pozycję ich, mężów, pogarsza jakość obsługi w domu, a nawet zmusza do przejmowania żoninych obowiązków, to wprost godzi w sens ożycia małżeńskiego. Męska duma zostaje boleśnie ugodzona, z czego rodzi się społeczny bunt, a o wszystko zostaje obwiniona Lucy, prowokatorka i sprawczyni wszystkich zmian. Do buntujących się dołącza Solejuk, który w ten sposób wyraża swoją wściekłość na żonę.