Zuza źle znosi rozstanie z Waldkiem. Targają nią sprzeczne emocje – z jednej strony dociera do niej, jakim wyjątkowym facetem jest Waldek, a z drugiej strony nie jest w stanie odciąć się od Jacka. Mimo wszystko chce przy nim być, zwłaszcza teraz, kiedy stracił smak i naprawdę jej potrzebuje. Magda próbuje postawić Zuzę do pionu, chce, by w końcu zaczęła myśleć o sobie i własnym rozwoju. Zuza dostaje niespodziewaną ofertę pracy w hotelu Rusałka nad Zegrzem, mogłaby tam rozwinąć skrzydła jako niezależny szef kuchni. Magda namawia Zuzę do przyjęcia tej propozycji, ale Zuza się waha, nie czuje się gotowa by zrezygnować i opuścić Jacka…
Miki przychodzi z Sonią do mieszkania Asi, mówi, że wszystko sobie z Sonią wyjaśnił. Doszli do porozumienia, wezmą rozwód i Sonia wróci do Lwowa. Jednak ta deklaracja Mikiego spotyka się z protestem Sonii – o żadnym powrocie do Lwowa, nie ma mowy. Asia ma dość całej tej małżeńskiej przepychanki, sama już nie wie, czy Miki nie chce, czy też nie umie rozstać się z żoną.
Darek namawia kulinarną blogerkę Łyżeczkę na organizację kolejnego konkursu na smaki między nim a Jackiem Majchrzakiem. Obiecuje, że tym razem to on będzie zwycięzcą, a Jacek wreszcie zostanie pokonany i to publicznie. Łyżeczka nie bardzo daje wiarę tym zapewnieniom, jednak intryguje ją pewność, z jaką Darek mówi o swoim potencjalnym zwycięstwie. Do tego po tych wszystkich perypetiach z Jackiem, Łyżeczka nie ukrywa, że w sumie miło by było móc mu utrzeć nosa.
W tym samym czasie cała ekipa „Warsztatu smaku” z Wiolą na czele namawia Jacka, by poddał się kuracji w ośrodku terapeutycznym. W trakcie jednej z takich rozmów w restauracji pojawia się Łyżeczka z Darkiem. Chcą przeprowadzić szybki pojedynek na smaki. Jacek wydaje się być przyparty do muru, na ratunek przychodzi mu Wiola. Ta sytuacja uświadamia Jackowi, że faktycznie dłużej nie może zwlekać, postan