Po feralnej nocy Aga rano odwiedza Anię i znów ma pecha: widzi Drwallusa okrytego ręcznikiem, a przyjaciółkę tylko w bieliźnie - obrażona odchodzi. Dopiero w redakcji dziewczyny wyjaśniają nieporozumienie. Podczas lunchu z Darkiem Ania dowiaduje się o pomyśle spotkania obu rodzin i protestuje. Ania i Aga spędzają wieczór na karaoke. Rano Ania pisze list i opisuje beznadziejny związek z Darkiem, licząc na to, że jej chłopak domyśli się prawdy.