Witold Mazur jest mężczyzną w podeszłym wieku, który podjął się pracy na strzeżonym parkingu. Kiedy pewnej nocy zostaje stamtąd skradzione auto, ochroniarz udaje się do lombardu, by zakupić niedrogie kamery. Adek i Roman polecają mu Krystka do pomocy przy instalacji. Już wkrótce nagranie uwiecznia ponowną próbę kradzieży. Krystek wśród złodziei rozpoznaje swojego kolegę. Ziutek chce zastawić niekompletne dudy, które bierze za kobzę. Beton i Lidka prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży dokonanej w lombardzie. Przesłuchują Ryżego, by wybadać, czy ma jakieś powiązania z Dziadkiem. Ten jednak nie jest skory do współpracy. Nazajutrz Patrycja czuje się obserwowana.