Elżbieta chce zwalczyć powszechne we wsi pijaństwo i postanawia startować w wyborach. Sołtys, który pędzi bimber, nasyła na nią zbirów, by pozbyć się konkurencji. Benia chciałaby wrócić do pracy, ale nie wie, czy oddać Różyczkę do żłobka.