Nie dość, że Karol faktycznie (jeszcze się tym chwali!) bywa u fryzjera dość regularnie, to postanowił pochwalić się swoim transferem do Liverpoolu. No dobrze, o piłce też w kontekście Michniewicza, Smokowskiego, Stanowskiego i całego Kanału Sportowego kilka słów. Jest też też słów kilka o "Błękitnych Ropczyce", gdzie sam Włodek miał grać. Rozmawiamy też o żartach i o tym z czego śmiać się można.