Koncerty wróciły drodzy Państwo. Prawie. W Hiszpanii. Ale może wrócą niebawem też w Polsce. Oczywiście pod warunkiem, że nie zakleszczymy się wszyscy pod kaloryferem. Albo w szczebelkach barierki. A nawet jak pójdziemy już na koncert, ale bez maseczki, to na rozprawie sądowej zawsze będzie szansa uciec przez sufit.