Co sądzicie o body sushi? My jak zawsze zgodnie z faktami ustaliliśmy, że w Żelazkowie na imprezach gminnych pojawiają się takie rarytasy. Do tego płaskoziemcy nadal są idiotami i nie umieją geografii. Karol robi dziwne rzeczy swoim językiem. No a w Nowym Jorku, dokładnie jak w Żelazkowie imprezy się nie kończą i żadne wirusy tego nie zmienią. Do tego program do oszukiwania szefa podczas 'pracy' w ramach home office.