Nagrywaliśmy kolejny odcinek w Świnoujściu. Fajna wpadka. Tymczasem na nasz 'plan' wparowała Lidia! I tak, przerwała nagranie, co więcej zaprosiliśmy ją, by została. Zadzwoniliśmy też do naszej wysłanniczki z Cieszyna, czyli Anny! Telefon do Moniki też był. Dużo telefonów. Dużych. A tematem jest granat znaleziony w ogródku, poważna sprawa, wiecie jak jest. Uważajcie na siebie. No i Włodek narzeka, ale to chyba nikogo nie dziwi. Karol zaś narzeka na Włodka, ale to też bez zaskoczenia.