Rozmawiamy o pożarze, który jeszcze niedawno miał miejsce w Kętach. Jednak to pożar, którego nie było. Strażacy interweniowali, ale niepotrzebnie. Nie napiszę oczywiście jak i dlaczego ten pożar nigdy nie istniał, bo byście odcinka nie oglądali. Do tego Włoska telewizja zastępuje ludzi na widowni manekinami i balonami poskręcanymi na kształt ludzi. No i wreszcie Karol otwiera swoją pierwszą restaurację. Budę. Street food. Sami zadecydujcie.