Nie ma lepszego zawodu niż urzędnik państwowy niższego szczebla. Gmina Pałuby wita każdego petenta chlebem i solą. Gorzej jednak, gdy okazuje się nim być oprawca urzędnika z jego szkolnych lat. Czy w takiej sytuacji uda się uzyskać pozwolenie na budowę domu?
W odcinku też m.in. nietypowy gość pani Irenki i „dyscyplinizacja” szkoły podstawowej...