Irek wyjeżdża na Ukrainę, by dopilnować transportu kamienia. Wcześniej dostaje jednak ostrą burę od Mirki - za to, że wybrał firmę przewozową, która celowo opóźnia dostawę i próbuje wyłudzić dodatkowe pieniądze. Kwiatkowska odkrywa też, że adres Kuby (podany przez jego przyjaciela księdza) jest fałszywy. Zdesperowana, opowiada o swoich problemach Wrońskiemu - gdy ten odwiedza firmę, by zapytać o Ziobera. A Igor postanawia jej pomóc. W ciągu kilu godzin przekazuje Mirce adres klasztoru, w którym zatrzymał się Kuba i przyspiesza transport kamienia z Ukrainy. Okazuje się, że Barbara dość mocno oparzyła się w rękę. Dzieci od razu martwią się, czy seniorzy poradzą sobie sami w domu… Tymczasem Mostowiakowa - bardziej, niż chorą ręką - przejmuje się problemami Jarka. Odkrywa, że chłopak zadaje się z okolicznymi łobuzami, bo ma problemy w domu - jest regularnie bity przez ojca. Barbara obiecuje Jarkowi, że zawsze może liczyć na jej pomoc. Henio proponuje narzeczonej, by ich ślub odbył się już w lipcu - tak, jak ślub bratowej. Tymczasem Marta, wbrew radom Kornackiego, postanawia pomóc dziewczynie, którą poznała w trakcie jednego z procesów: Katarzynie Mularczyk. I prosi Barbarę, by przez jakiś czas gościła ją w Grabinie. Z kolei Małgosia ukrywa przed Martą fakt, że Andrzej dopuścił się zdrady. Zmusza jednak Budzyńskiego, by obiecał, że wyzna narzeczonej prawdę…