Rok 1424. Wawel szykuje się do koronacji Zofii. Zapowiedziało się wielu dostojnych gości. Zofia na matronę dla Jadwigi wybiera Katarzynę Mężykową. Nie jest to dobry wybór. Król Danii Eryk z księciem słupskim Bogusławem, w drodze do Budy, zatrzymują się w Krakowie. Zofia po raz pierwszy ma przyjąć tak dostojnego gościa. Oleśnicki radzi jej, aby prawie w ogóle się nie odzywała. Jagiełło martwi się o Zawiszę, po którym, mimo wysłanego okupu, słuch zaginął. Głowacz oskarża Bdzigosta o napaść na szlachcica. Mnicha będzie sądził sąd miejski. Przyjaciele postanawiają go uwolnić z lochu. Bdzigost ucieka z lochu i wraca do niego dobrowolnie.