Częstochowa to ponad dwustutysięczne miasto, którego codzienność toczy się w cieniu Jasnej Góry. Nie tylko latem odwiedzają ją tysiące turystów i pielgrzymów, dlatego konkurencja w gastronomii jest tu naprawdę spora. Przy uliczce sąsiadującej ze słynnym klasztorem, gdzie aż roi się od lokali gastronomicznych, powstał szatański pomysł na otwarcie restauracji Diavolo. Od ponad roku prowadzą ją dwaj przyjaciele Piotr i Przemek. Piotr wcześniej pracował przez wiele lat w banku, ale Przemek z powodzeniem prowadził pizzerię. Razem uwierzyli więc we wspólną restaurację. Niestety wiara nie pomogła. W Diavolo diabeł zakręcił ogonem, bo klienci omijają lokal szerokim łukiem, wybierając ofertę konkurencji. W karcie znajdziemy dania kuchni włoskiej, meksykańskiej, ukraińskiej i polskiej. Czy Magda Gessler nada restauracji przemyślany kierunek?
Częstochowa to ponad dwustutysięczne miasto, którego codzienność toczy się w cieniu Jasnej Góry. Nie tylko latem odwiedzają ją tysiące turystów i pielgrzymów, dlatego konkurencja w gastronomii jest tu naprawdę spora. Przy uliczce sąsiadującej ze słynnym klasztorem, gdzie aż roi się od lokali gastronomicznych, powstał szatański pomysł na otwarcie restauracji Diavolo. Od ponad roku prowadzą ją dwaj przyjaciele Piotr i Przemek. Piotr wcześniej pracował przez wiele lat w banku, ale Przemek z powodzeniem prowadził pizzerię. Razem uwierzyli więc we wspólną restaurację. Niestety wiara nie pomogła. W Diavolo diabeł zakręcił ogonem, bo klienci omijają lokal szerokim łukiem, wybierając ofertę konkurencji. W karcie znajdziemy dania kuchni włoskiej, meksykańskiej, ukraińskiej i polskiej. Czy Magda Gessler nada restauracji przemyślany kierunek?