Łódzka Retkinia to duże osiedle z wielkiej płyty, które powstało w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Paulina i Janek, młodzi narzeczeni, swoją pizzerię zlokalizowaną na tym osiedlu, nazwali po prostu „Retka”. Lokal ten to ich pierwszy biznes. Chociaż mają niewiele ponad dwadzieścia lat, postanowili od razu rzucić się na głęboką wodę, korzystając z okazji kupienia niewielkiego, wolnostojącego budynku pomiędzy blokami. Pełni entuzjazmu i niezrażeni konkurencją (w okolicy jest około szesnaście pizzerii) otworzyli w swój lokal z pizzą i burgerami. Janek szczerze przyznaje, że zależy mu na zarobieniu konkretnych pieniędzy. Wie, że człowiek musi uczyć się na własnych błędach, ale ma nadzieję, że im wcześniej zacznie, tym szybciej uda mu się osiągnąć sukces. Oboje marzą o dobrobycie dla swoich przyszłych dzieci. Mają wielkie plany, chcieliby tak rozkręcić „Retkę”, żeby stworzyć sieć swoich burgerowni, najlepiej w całej Polsce. Poza Jankiem i Pauliną w Retce pracują ich młodzi znajomi. Wszyscy chwalą zarówno swobodną atmosferę w pracy, jak i samych szefów. Wsparciem jest też mama Janka, która jako jedyna była przeciwna zakupowi restauracji, ale teraz bardzo chce pomóc rozkręcić lokal syna. Niestety pomimo szerokiej oferty burgerów i pizzy nie udało im się zdeklasować konkurencji i zawładnąć apetytami mieszkańców. Właściciele zaczynają się martwić, bo sytuacja finansowa pizzerii jest coraz gorsza, a niedługo ich wesele. Zdesperowani postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler.