Roman słyszy dziwne odgłosy w mieszkaniu. Doszukuje się przyczyny, niestety nie może niczego znaleźć. Jednak gdy spada ze ściany obraz, wraz z Wiktorem wzywają dozorcę, który przypomina Wiktorowi, że kupił mieszkanie po zmarłym poprzednim właścicielu. Roman stwierdza, że duch poprzednika wrócił zakończyć niepozałatwiane sprawy i postanawia odprawić egzorcyzmy.