Koniec października 1918 rok. Na starym strychu krakowskiej kamienicy działa już redakcja tygodnika „Iskra”. Jego redaktor naczelna, Alina, wystaje na korytarzach magistratu, próbując znaleźć dojście do posła Wincentego Witosa, przewodniczącego Komisji Likwidacyjnej. Początki nie są dla niej łatwe, a rozdawany próbny numer nie znajduje wielu zwolenników. Na Alinę zwraca jednak uwagę korespondent Rudolf Katzner, mający słabość do młodych kobiet parających się piórem. Gazeta od początku boryka się z wieloma kłopotami. Właściciel papierni, Karol Doster, z dnia na dzień zrywa zamówienie. Nowe kobiece pismo jest też nie w smak wydawcy „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”, Henrykowi Dembińskiemu. Jakby tego było mało, znika najmłodsza z sióstr, Lala. Gdy wydaje się, że katastrofa jest bliska, Kraków jako jedno z pierwszych miast wyzwala się spod władzy zaborcy. Przychodzi też nieoczekiwana pomoc. 11 listopada ukazuje się pierwszy numer „Iskry”.