Kochani, nie było łatwo, to pewne. Moje prywatne ujęcie wody pitnej wyschło do cna. W trzeciej odsłonie serii ŻARTY OD WIDZÓW pokazaliście na co Was stać. Czuję się jak po maratonie. Pomimo zmęczenia jest we mnie radość, dużo radości. To pozytywna energia, którą przekazujecie ukrytą w Waszych żartach! Z zerwanymi bokami Wujek ????