Ula wspiera Anię po wczorajszej wizycie Kacpra. Sama jednak przypomina sobie, że nie ustaliła z Markiem, kto pilotuje dziś sprawy rodzinne. Czuje, że na jednym polu wygrywa z mężem. Ale czy na pewno? Sebastian nadal jest wściekły na Violettę. Żali się Władkowi. W tym samym czasie Kubasińska postanawia nie zatajać nic przed ukochanym – dzwoni do niego i ściąga go do hotelu. Iza jest w kropce – żaden z kandydatów nie spełnia wymagań MiroSławo. Kiedy na jej drodze pojawia się kolejny chętny do pracy – Alan – krawcowa postanawia inaczej rozegrać sprawę. Po kolejnej małej kłótni z Violettą Sebastian wychodzi z hotelu. Feliks podąża za nim – panowie rozmawiają sobie od serca. Po chwili Olszański wraca do hotelu i spotyka się z Violettą. Uczucie bierze górę – zakochani rzucają się w sobie ramiona. Nagle oświeca ich błysk flesza. Rozpoczyna się pogoń za paparazzo, który jest zwiastunem dopiero nadchodzących kłopotów. Ula orientuje się, że Marek powoli organizuje swoje mieszkanie. Jest przybita. Jeszcze bardziej, kiedy mąż opowiada jej o niespodziance, którą dla niej przygotował.