Ula i Marek wracają do domu. Po drodze ścierają się - każde z nich ma inną wizję prowadzenia firmy. Na miejscu czekają na nich Ala i Józef. Chcą porozmawiać! Nie zgadzają się na rozwód. Mama Maćka panoszy się w domu Szymczyków, czym doprowadza Anię i Bożenkę do szału. A to dopiero początek… Bożenka ostrzega szwagierkę przed ciotką - radzi jej, żeby jak najszybciej pozbyła się teściowej. Ania postanawia posłuchać sugestii! Ala informuje Dobrzańskich, że przyszedł do nich list z sądu. Rozpoczynają się poszukiwania korespondencji. Tymczasem Julka i Kuba zapoznają się z jej treścią - dowiadują się o rozwodzie rodziców! W końcu zbierają się na odwagę i żądają od Uli i Marka wyjaśnień… Dochodzi do rodzinnej awantury. Dobrzańscy próbują zapanować nad sytuacją, która wymyka się spod kontroli.