Ula, pierwszy raz po długoletniej przerwie, idzie do pracy. Jest podekscytowana, prawie jak pierwszego dnia w Febo&Dobrzański. Odtwarza swoją drogę do F&D sprzed wielu lat, ale okazuje się, że wszystko w międzyczasie się pozmieniało. Mimo to jest pełna dobrych myśli, bo spodziewa się, że Marek przygotował dla niej jakąś miłą niespodziankę… Tymczasem Beatka każe Bazylemu opuścić dom Uli. Ma sobie znaleźć inne lokum i oddać klucze. Czy chłopak posłucha jej prośby? Adam analizuje dziwne zachowanie Pauliny. Zaczyna sądzić, że Paulina mogła się w nim zadurzyć. Szybko jednak odkrywa, co kryło się za podejrzaną reakcją Febo. Wpada w furię…