O poranku Stawicki robi Kamie awanturę. Jest wściekły, że była zbyt zmęczona, by posprzątać po kolacji. Później lekarz przeprasza dziewczynę za swoje zachowanie, ale nadal jest zazdrosny o Huberta i w pracy robi wszystko, by odsunąć rywala od ukochanej. Wieczorem kolejny raz wybucha gniewem. Wangel przekazuje Łukaszowi, że budowę na Sycylii zablokował syndyk, bo wspólnik Anity nie spłacał kredytów, a przyjaciółka Kasi od początku wiedziała, że inwestycja jest oszustwem. Biznesmen uznaje także, że Sadowscy, polecając mu Anitę, są współodpowiedzialni za to, że stracił aż milion złotych. Później Kasia odkrywa, że drugą ratę za apartament wpłaciła już także Iza. A gdy malarka słyszy, że padła ofiarą oszustwa, jest bliska załamania, bo straciła oszczędności życia. Olga robi Markowi niespodziankę i tym razem to ona przyjeżdża do Warszawy. Gdy Złoty wspomina ukochanej o wspólnym zamieszkaniu, ta jednak wyznaje, że nie jest jeszcze na to gotowa.