Podkomisarz Kodur odnajduje Kuczmę dzięki pomocy Aldony. Senior zeznaje, że w noc zabójstwa Prota spotkał w parku Binia z nieprzytomną Jowitą. Później widział z ukrycia morderstwo. Okazuje się, że Irena wcale nie uciekła ze ślubu. Chciała tylko jak najszybciej przywitać się z synem, bo Wyszyński na uroczystość jednak przyjechał. W końcu Irena i Tolek biorą upragniony ślub, ku wyraźnejuldze wszystkich gości. Ku przerażeniu Jerzego, Małgorzata tuż po drobnym wypadku wraca na tor i okazuje się prawdziwą mistrzynią. A później zapowiada mężowi, że to wcale nie koniec szaleństw, na jakie ma ochotę.