Julita opowiada mężowi, co ją spotkało. Okazuje się, że Diana od lat zajmuje się handlem żywym towarem i chciała sprzedać dziewczynę do domu publicznego. Ludwik, przytłoczony opieką nad żoną, nie może przestać myśleć o Irenie. Stefan radzi mu jednak zapomnieć o miłosnej przygodzie. Sadowski mimo wszystko postanawia spotkać się z sympatią z sanatorium. Ich uczucie wybucha ze zdwojoną siłą. Oliwka coraz bardziej zaprzyjaźnia się z Kacprem i jedzie razem z nim na obiad do Jabłońskich. Wanda i Adam mają wrażenie, że chłopak żyje we własnym świecie.