Marta chciałaby jak najszybciej poznać wyniki badań. Jadąc do pracy dzwoni do przychodni i dowiaduje się, że ma cierpliwie czekać na wiadomości od doktora Halickiego.
Basia robi Andrzejowi śniadanie do łóżka. Nie szczędzi mu komplementów i pociesza, że sprawa z policją szybko się skończy i będzie można odbudować klub.
Szef ma dla Marty nową, interesującą propozycję: chce, aby wspólnie rozpoczęli produkcję kosmetyków.