Zbliża się wigilia. Halinka i Mariolka ubierają choinkę. Ferdek leży i dogaduje. Twierdzi, że pajac powinien być na czubku. Wstaje, potyka się i przewraca łamiąc rękę. Na Kiepskich spada fala nieszczęść po czym Halinka oznajmia, że tego roczna wigilia będzie kompletnym niewypałem.