Luśkę budzi telefonem Cielecki i wkurzony przypomina jej, że rano miała dostarczyć ważne dokumenty. Dziewczyna, nie do końca trzeźwa po nocnej imprezie, wsiada do auta i jedzie do Sulejówka. Nagle huk - potrąca kogoś! Przerażona, nie ma odwagi sprawdzić, co się stało… Dzwoni do ojca - ten natychmiast przyjeżdża na miejsce wypadku. Widząc nieprzytomną ofiarę, Cielecki każe córce uciekać! Sam wzywa pogotowie i policję…