Marek zaprasza przyszłego zięcia do swojej restauracji – Alan stwierdza, że Zimiński nie potrafi dobrze zarządzać personelem. Tymczasem Ola otrzymuje informację z Londynu, że dokumenty, które wysłała nie dotarły na czas do sądu. Alana trafia szlag! Po chwili zapłakana Ola oświadcza rodzicom, że muszą natychmiast wracać do Anglii…